Reportaże: Z życia naszych klientek i klientów
„Może ktoś tu czuje się źle, ale ja dobrze”
Sanjar i jego rodzina przyjechali z Tadżykistanu nie chcąc tego. On i jego żona Sitora pracowali jako dziennikarze, ale z powodu prześladowań władzy zostali zmuszone do ucieczki z kraju i szukania schronienia na Zachodzie. Polska stała się dla nich nową ojczyzną, tu Sanjar już się